Kuchnia od strony salonu – jak zaprojektować idealną kuchnię
Otwartą kuchnię bądź aneks kuchenny oglądamy zazwyczaj z perspektywy salonu. Dlatego warto, aby oba pomieszczenia były ze sobą spójne stylistycznie.
Projektując otwartą kuchnię nie możemy myśleć tylko o ergonomii w kuchni czy efektywnej zabudowie. Kuchnia taka jest strefą części dziennej, dlatego urządzając ją spójrzmy na nią oczami salonu. Co zobaczymy? Albo inaczej: czego nie chcielibyśmy widzieć?
Kuchnia stylistycznie spójna z salonem
Kuchnia powinna być spójna kolorystycznie z salonem, ale niekoniecznie wszystkie meble muszą być wykonane z tego samego materiału i być w tym samym kolorze. Pomieszczenia może połączyć akcent w postaci konkretnego dekoru.
Przykładowo jeśli w salonie mamy gładkie meble o wysokim połysku, to w kuchni mogą pojawić się gładkie meble w połyskującym monokolorze – np. na frontach szuflady. Inną opcją jest zaaranżowanie kuchni w neutralnej bieli, a powtórzenie dekoru z mebli salonowych na blacie kuchennym.
Granica strefy
To, że między kuchnią i salonem nie ma ściany, nie oznacza, że strefy te nie powinny być rozdzielone. Linię graniczną może wyznaczać podłoga: drewniana w salonie i ceramiczna w kuchni.
Innym sposobem wydzielenia pomieszczeń może być wykonanie kuchennej zabudowy w układzie „G”, która przez półwysep stworzy swoisty „murek” między dwiema strefami. W dolnej części półwysep pomieści szafki lub szuflady do przechowywania, natomiast blat doskonale sprawdzi się do wydawania posiłków do części jadalnej, bądź też sam może posłużyć jako blat stołu, gdy dostawimy do niego hokery.
Doskonałym łącznikiem stref jest również stół. Dobierając go pamiętajmy, aby wzorniczo pasował zarówno do mebli kuchennych jak i wyposażenia salonu.
Okiełznanie bałaganu
Strefa dzienna w mieszkaniu jest wizytówką domu – zawsze musi być gotowa do pokazania się gościom. Podobnie wygląda sytuacja w kuchni. Często nie zdajemy sobie sprawy, że bałagan w kuchni może wynikać ze złego zaplanowania szafek kuchennych. Ważne jest zatem zaplanowanie części z osobnymi szafkami na garnki i patelnie, szkło i talerze. Warto również pamiętać o szufladowym trio: płytka szuflada na sztućce, nieco głębsza na przyprawy, artykuły sypkie, kawę i herbatę. W dolnej szufladzie – najgłębszej – można trzymać zapasy mleka w kartonie, soki czy puszki. Przy takiej specjalizacji – sprzątanie i odkładanie rzeczy na miejsce stanie się automatyczne, a widok z salonu niezwykle przyjemny.
źródło: KAM
Naprawdę świetne rozwiązania 🙂 aż miło się czyta
Genialne rozwiązania, fajnie opisane 🙂